poniedziałek, 31 października 2016

Hussar 2016- jak było, co się działo, co dalej (?).


Witaj. Welcome.
(english version is now in blue font)
Ten weekend minął jak z bicza strzelił. 123 prace, wręcz światowy poziom, sporo przedstawicieli różnych firm, starzy znajomi, nowi znajomi, nowe doświadczenia i rewelacyjna atmosfera.
Spotkałem znowu Camelsona, Frostów. Poznałem na prawdę wielu super ludzi, między innymi Lana, Scibora (o którym zaraz), Jesusa Martina z Nocturna Models, któremu dziękuję za oszałamiające warsztaty malarskie, Tomasa Pekara z którym z kretesem przegrałem w speed paintingu ;) , Katarzynę Kahe Górską przy której uczyłem się wetblendingu. Chcę podziękować wszystkim których poznałem na tym evencie i mam nadzieję zobaczyć Was za rok.
This weekend past like bolt. 123 works, global level, old and new friends, new experienceses and great atmosphere. I met again with Camelson and Frost's family. I met a lot of great people among others Lan, Scibor (about who later), Jesus Martin from Nocturna Models, who I want to thank for stunning painting workshops, Tomas Pekar against who I lost in speed paintig competition ;), Katarzyna Kaha Górska who was teaching me wetblending. I want to thank everyone who I met on this event and I hope we will met againt next year.

Kto wygrał?

Who won?

Lan wygrał Grand Prix. Jego praca zwaliła mnie z nóg i spowodowała wytrzeszcz.
Lan won Grand Prix. His work knocked me off my feet and made me stare at it like freak.
Tą figurką pozamiatał. 
Inna jego praca która mnie zachwyciła to oddział Ultramarines.
With this miniature he just broke rest.
Another of his works which delighted me is Ultramarines squad. 


Plus oczywiście praca Bohuna. Moim zdaniem zasługuje na statuetkę.
And of course Bohuns work. In my opinion it deserves a statuette.


Prace które mi się bardzo spodobały.
Another paintings which drew attention.






Speed PainTing.

Speed PainTing.

Konkurs zaczął się od malowania Space Marina. Było nas 9. Ten jest mój.
Competition started with painting Space Marine. There was 9 on us. Here is my marine.


Pozwolił mi przejść do ćwierćfinałów. Malowaliśmy parami, cztery farbki na głowę i 15 minut pracy na określonych elementach figurki. Odpadłem w półfinale ale nie jestem niezadowolony. Przegrałem z zeszłorocznym wygranym i Tomasem który wielokrotnie wygrywał speed painting na Hussarze (w tym roku wygrał 3 statuetki: złoto w single sci-fi, 2 brązy w single fantasy i large sci-fi). A malowaliśmy sigmarytę. Oto mój.  
It let me take part in quarterfinals. We were painting in pairs, four paints and 15 minutes of work on given parts of mini. I busted in semifinals but I'm not very disappointed. I lost to last year winner and Tomas who was winner many times (this year he won 3 statuettes: gold for single sci-fi, two bronzes in single fantasy and large sci-fi). We were painting sigmarite. This one is mine.


Warsztaty. 

Workshops.

 

Warsztaty z Jesusem były czymś przełomowym w moim hobby. Zmieniło myślenie o kolorach i cieniach. Zrozumiałem gdzie popełniałem błędy. Poznałem na prawdę doświadczonego, uprzejmego i cierpliwego nauczyciela. Tematem warsztatów była ludzka skóra ale i tak pod koniec było wiele tematów nie w tym temacie, od zadrapań zbroi po malowanie dżinsów. Oto jak mi poszło na główce Sciona.
Workshops with Jesus were something breakthru in my hobby. It changed a lot. I met really experienced, kind and patient master. Topic of those workshop was human skin but at the end we were talking about almost every aspect of paintig, from battle damage on armour to painting jeans. This is how it all went on Scions head.




Gucio widać ale mam chwilowo zastępczy telefon i jego aparat delikatnie mówiąc nie powala.
Can't see shit but it's because of my replacement phone and it's camera kills quality.

Na warsztaty z Kahą przyszedłem nieprzygotowany. Brak skrzydełek na zajęciach o malowaniu takowych jest uporczywe ;) 
Kasia udostępniła mi swoje skrzydełko na którym dzień wcześniej prowadziła wideo-warsztat. 
On Kaha's workshops I came without wings so I couldn't took a part but Kasia gave me hers which she used day before on video-workshops.




Scibor, czyli "trzymaj młody i pokaż co potrafisz". 

Scibor, or "take that and show what you got".


Przed Hussarem widziałem z prac Scibora tylko figurki i popiersia, które mi bardzo imponowały szczegółami. W niedzielę oglądałem ogromne szkice i gotowe prace z plasteliny. Był tam Geralt z Rivii walczący z gryfem, zombie/obcy z rozdziawioną szczeną, zombie slayer z piłą spalinową, wojownik-szaman. Były tam gotowe odlewy. Przygniły Puchatek, walkę jakiegoś wojownika ze skalnym olbrzymem. 
Rozmawiało się ze Sciborem bardzo miło. Poznałem historię powstawania rzeźby walki wiedźmina z gryfem, czy o tym jak zleceniodawca kręcił nosem i zmieniał projekt. 
Na koniec imprezy dostałem od Scibora 3 figurki które ze sobą przywiózł z poleceniem żebym pokazał na co mnie stać z malowania innymi słowy mam malowania na najbliższy rok :D 

Before Hussar I saw Scibors only miniatures and busts which amazed me with amount on details. On sunday I saw emormous works made in plasticide. There were Geralt from Rivia fighting with griffon, zombie with wide jaw, zombie slayer with chainsaw, worrior-shaman. There was rotten teddy bear, another fight, this time between worrior and stone gigant.
Talking with Scibor was really interesting. I got to know the story of  sculpture of Geralt and griffon, about how it was changed because customer was changing mind and noses.
At ending of event Scibor give me 3 minis which he took with him and told me to show how I really can paint, in other words I have painting for a year :D 







85% zdjęć jest od Tomasa, głównie prac z Hussara. Dzięki Tomas ;)

85% photos are from Tomas, mostly works from Hussar. Thanks Tomas ;)

czwartek, 27 października 2016

Hussar 2016.

Polski.
Witaj.
W najbliższy weekend jest prawdopodobnie największy event malarski w Polsce.
Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/998754600173684/
Co prawda nie wyrobiłem się z malowaniem ludka ale i tak tam będę. Tegoroczne tematy
warsztatów… nie mogę ich ominąć ;)
Pewnie po evencie będę wrzucał jakieś foty i ogólne przeżycia.
Plus konkurs speed paintingu. Nigdy nie brałem w czymś takim udziału więc spróbuję.

Ogólnie złapałem bakcyla na tego typu malowanie. Chyba spróbuję czegoś takiego.
Wybieram ludka, losuję 2-3 farbki i mam 5- 10 minut żeby z nich coś pomalować na ludku. Po tym czasie wrzucam farbki i znów losuję i tak aż skończę ludka albo będę miał limit czasowy. Efekty mogą być ciekawe.
Do zobaczenia na Hussarze :)


English.
Welcome.
This weekend is happening propably the biggest miniature painting competition in Poland.
Link to event on Facebook: https://www.facebook.com/events/998754600173684/
I couldn't make it and I haven't painted miniature for this competition, regardless I'm going to be there. This year painting workshops… I can't miss them ;)
After event I'm going to post about whole weekend and add few photos.
I'm going to take part in speed painting competition. I've never tryed something like that so it's gonna be fun.

I really thing this speed paiting thing is interesting. I' m going to try this at home. I'll take 2-3 paints and in time of 5-10 minutes I'll try to paint part of miniature until it's finished or given time will pass.
Effects of this could be interesting.
See you at Hussar.

czwartek, 13 października 2016

Malowanko na Wilczej.

Polski.
Witaj.
Jestem w trakcie malowania figurki na Hussara. W najbliższą sobotę będę malował w sklepie Wargamer na Wilczej 62 w Warszawie. Będę tam siedział od otwarcia do zamknięcia. Jakby ktoś chciał się spotkać, pogadać i popatrzeć to serdecznie zapraszam.
Trzymaj się.


English.
Welcome.
I'm currently working on my miniature for Hussar. This saturday I'll be painting in Wargamer shop on Wilcza 62 in Warsaw. I'm going to be there since opening to closeing. If someone would like to meet, talk and watch I ivite you.
See ya.

sobota, 8 października 2016

Militarum Tempestus -początek armii, początek nowej przygody.

Polski.
Witaj.

Militarum Tempestus, czyli wracam do gry.

Zakupiłem zestaw Start Collecting i jeden oddział Scionów. Skłoniło mnie do tego fakt, że bardzo podobają mi się ludki do tej armii oraz jej zasady. Armia idealna do szybkich ataków. Jej minusem jest mała ilość możliwych modeli i oddziałów. Mam nadzieję, że z czasem powstanie więcej jednostek do niej.
Planuję zrobić z nich armię "na wystawy". Wykorzystam jak najwięcej czasu na nią i wyuczę technik.
Przede mną dużo pracy. Postaram się pomalować choć jednego i zabrać ze sobą na Hussara i popytać lepszych malarzy o krytykę i rady. 

Pomaluj mi to, czyli Paweł uczy młodych.

Mój młodszy brat zainteresował się tym co robię. Posadziłem go sobie na kolanach, zgarnąłem goblina, wsadziłem braciszkowi pędzel w rączkę i tłumaczyłem co i jak. Młody był całkiem zaiteresowany… przez 10 minut. Nie dziwię się, maluch jeszcze i ludek ciężki bo mały detal.
Jakiś tydzień później dostał paczkę od rodziców. W paczce ma 8 żołnierzy amerykańskich z II wojny światowej z walk na terenie Rzeszy w skali 1:52. Młody od tamtej pory drepta za mną i pyta kiedy pomalujemy wszystkich :D

Maluję też mały prezent dla swojej ukochanej, ale ciii, nic nie wiesz. ;)
Trzymaj się.

English.
Welcome.

Mlitarum Tempestus, or I'm back in the game.

I bought Start Collecting and Scions box. I decided to because I really like design of them, rules are nice and I can play them in dynamic way. Cons are that this army is lack of types of minis and regiments. I hope there will be more stuff for this army.
I'm planning to paint it in hight quality. I'm going to spend a lot of time on it and use some of more advanced techniques.

I've got a lot of work. I'll try to paint at least one of them and take it on Hussar to ask better painters for criticism and advices.

Paint it for me, Paweł is teaching young ones.

My younger brother showed interest in my hobby. So I seated him on my knees, grab goblin and gave him brush and told what to do. Kid was pretty interested… for 10 minutes. I'm not surprised, miniature is small and it is hard for him to paint it. Week later parents gave him box with american soldiers from II WW from fights in Reich (scale 1:52). Since then kiddo is like my shadow, walking after me and asking when we will paint all of his minis :D

I'm painting something for my love but you know nothing ;)
See ya.

piątek, 7 października 2016

Long time no see, czyli o tym co się ze mną działo.

Polski.
Witaj.
Mój blog jest pusty jak cholera. Przyznaję, głównie z powodu lenistwa. Postaram się COKOLWIEK wrzucać bo mnie boli to, że znów coś zacząłem i zostawiłem w zasadzie na samym początku drogi.

Co się ze mną działo przez ten czas.

Pod koniec sierpnia korzystałem z końcówki wakacji i się bawiłem. Po swoich urodzinach zrobiłem spore zakupy związane z hobby o których napiszę jutro, powiem tylko, że zaczynam na prawdę duży projekt i jestem bardzo nakręcony. 

Czym w zasadzie się teraz zajmuję.

Tak na prawdę to sam nie wiem. Trochę skubię stare niedokończone lub niedopracowane prace, uczę się nowych dla mnie technik na starych krasnoludach i goblinach. Coś się dzieje.

W zasadzie to wszystko w tym poście. Do jutra.


English.
Welcome.
My blog is damn empty… I admit, mainly because of my lazyness. I'll try to post SOMETHING 'couse it really hurt me that I started something again and left it at early beginning.

What was happening to me.

At the end of August I used time left and had fun. After my birthday I went shopping for hobby stuff and I'll post about them tomorrow, I'll just say that I'm starting huge project and I'm pretty excited.

What basically now I doing.

I don't really know. I do something around old, unfinished and undeveloped minis, learning new techniques that are new for me and training on old dwarfs and goblins. I do stuff…

Basically it's all I wanted to tell in that post. See you tomorrow.